Groźny wciąż Czarnobyl i Kijów jako alternatywa wycieczkowa

W kwietniu 1986 r. w Czarnobylu doszło do wielkiej katastrofy. To była prawdziwa tragedia, gdy wybuchły reaktory jądrowe miejscowej elektrowni atomowej. Skażony został teren nie tylko w pobliżu Czarnobyla i Prypeci, ale także wiele terenów w całej Europie. Po latach przyroda częściowo ukryła powstałe zniszczenia, ale do dziś jako ostrzeżenie stoi opuszczona Prypeć i Czarnobyl, a reaktory w elektrowni są przykryte specjalnym sarkofagiem.

Dzisiaj tereny dawnej elektrowni i opuszczonych miast są terenem, który chętnie odwiedzają miłośnicy adrenaliny. Wciąż bowiem na tym terenie odczuwane są skutki napromieniowania. Można tam przebywać jedynie przez określony czas, bo dłuższy pobyt jest po prostu niebezpieczny dla zdrowia. Chętnych do zwiedzania jest jednak bardzo dużo. Ogromne wrażenie robią opustoszałe domy i szkoły. Jeszcze dziś w mieszkaniach można zastać zastawiony przed przeszło trzydziestoma laty stół czy rozłożone na biurku szkolne zeszyty. Choć zabieranie stąd jakichkolwiek rzeczy grozi napromieniowaniem, to nie straszne to jest miejscowym szabrownikom, którzy wciąż pozyskują tu złom.

Elektrownia w Czarnobylu na Ukrainie

Jednak wycieczki na Ukrainę z kresy.com to nie tylko Czarnobyl. Z tej miejscowości warto pojechać do Kijowa, stolicy tego kraju. Miasto o bardzo starych korzeniach ma liczne zabytki. Mało kto jednak wie, że oprócz zabytków na powierzchni, istnieją też zabytki podziemne. Słynna Peczerska Ławra, której początki sięgają XI wieku, ma ogromny system podziemnych korytarzy. Na początku mieszkali tam mnisi, potem podziemia służyły do chowania zmarłych. Do dziś zachowały się też podziemne cerkwie. Sam klasztor jest wyjątkowo interesujący, a na jego zwiedzanie trzeba przeznaczyć co najmniej kilka godzin.

Inne kijowskie podziemia są już bardziej współczesne, a ich zwiedzanie dostępne dla osób, które nie boją się trudności z tym związanych, czyli wody, ciemności, ciasnych miejsc. Bo to m.in. wędrówka podziemną rzeką, kanałami czy zwiedzanie podziemnego więzienia NKWD.

Będąc w Kijowie koniecznie trzeba też zobaczyć słynną Złotą Bramę. To wprawdzie rekonstrukcja, ale związana przecież z historią Polski i Bolesławem Chrobrym. Miłośnicy architektury sakralnej mogą, oprócz Peczerskiej Ławry, oglądać wiele wspaniałych monastyrów, soborów i cerkwi. Do podziwiania są też piękne zabytki architektury niesakralnej. Spacer wybrzeżami malowniczego Dniepru na długo pozostanie w pamięci.

Co ważne, wycieczki na Ukrainę nie zrujnują naszych kieszeni, bo ceny są tam dość przystępne. Można tanio zanocować i się wyżywić.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *